Z pierwszymi promieniami słońca wbiegły do sypialni rozradowane panny M&M, trzymające w rączkach laurki i krzyczące: „to jeszcze nie koniec”;-), były różyczki, galaretki z truskawkami, kawa do łóżka i tysiące…
Zakupiłam dziś na targu truskawki – polskie (swoją drogą pani z targowego stoiska poprawiła mi humor na resztę dnia, gdyż ciągle pytała: polskie czy greckie? – młode ziemniaki. Polski czy…
Miniony weekend przeznaczyliśmy na nic nie robienie: podwórko, piaskownica, mini mecz piłki nożnej, grill, leżak, książka, zabawy, litry miętowej herbaty z miodem, zielona gąsienica, którą jak każde takie stworzonko pokochała…
i kolejna wyprawa po polne kwiaty:-). Miłego tygodnia:-)
Jedną z ulubionych książek panien M&M jest od dawna i niezmiennie „Czerwony Kapturek” – klasyka;-). Mamy kilka egzemplarzy, w tym nawet w wersji polsko – francuskiej (podobały mi się ilustracje)….
No, to się przyznam, choć pewnie większa część dzisiejszych nastolatków uznałaby to za „siarę” – moja ulubiona lektura z czasów szkolnych to „Nad Niemnem”:-). Uwielbiam nasze polskie, rustykalne,…
i innych takich;-) Starsza M. nie boi i nie brzydzi się większości owadów, bierze je do rąk, przygląda się, bada (na szczęście nie wyrywa nóżek;-), już pyta mnie kiedy będą…
Dziś tylko trzy kadry… brakczas;-) c.d.n. A w przyrodzie zdecydowanie tron objął bez, cudny, pachnący… …mam nadzieję, że komplikacji blogera dziś nie będzie i nie zje tym razem mojego wpisu;-)
Nie przetłumaczyłam starszej M. że margaretki, to margaretki… nadal pozostają w jej mniemaniu stokrotkami:-). Ja kiedy byłam dzieckiem myliłam je z rumiankami:-). Jak zwał, tak zwał należą one (poza milionem…
…na łące… są kwiatów tysiące i tysiąc tęczowych motyli… na łące jest pięknie w tej chwili…”
… to i czas pikników. W Szczecinie trwa właśnie „Piknik nad Odrą”, a my dziś byłyśmy na przedszkolnym, o wiele lepszym:-). Dużo zabawy, śmiechu, tańców i jak na piknik przystało…