- przez MM
Miniony weekend przeznaczyliśmy na nic nie robienie: podwórko, piaskownica, mini mecz piłki nożnej, grill, leżak, książka, zabawy, litry miętowej herbaty z miodem, zielona gąsienica, którą jak każde takie stworzonko pokochała starsza M. (nawet ją całowała) – jednym słowem – sielanka i słodkie lenistwo. W międzyczasie krótki spacer w celu zapoznania się z nowym placem zabaw, który powstał tuż pod nosem i małe prace ogródkowe, w które tak bardzo zaangażowały się panny M&M i ich kolega z sąsiedztwa;-).
Przez rok naszego blogowania zobacz jak bardzo zmieniły się dziewczynki!
Popatrz na pierwsze fotki, szczególnie Mniejszej M.
Piękne córeczki 🙂
Piękne zdjecia jak zwykle! Dobrze mieć takie modelki! 🙂
Aga, tak to prawda pamiętam jak w tamtym roku biegała jeszcze z "pampelutem" i swoją komiczną grzywką;-)
Natalio i Mamo Adama – dziękuję:-)