Już dawno panny M. nie wracały ze spaceru tak głodne i tak zmęczone, jak wczorajszej soboty. Spacer przez las, wzdłuż jeziora, przy pięknych okolicznościach przyrody i grzejącym w plecy słońcu,…
Nie lubię wiśni w stanie surowym, ale uwielbiam w stanie przerobionym :-). Kompoty, ciasta, lody, galaretki, frużelina, dżemy… W tym roku nasze drzewko się postarało, mamy sporo wisienek. Dziś poczyniłyśmy…
Panny M & M uczą się jeździć na rowerkach, starsza na dwóch kółkach, młodsza musi najpierw opanować manewry kierownicą, co idzie dość topornie. Ale nie poddajemy się, do połowy wakacji…
Zakupiłam dziś na targu truskawki – polskie (swoją drogą pani z targowego stoiska poprawiła mi humor na resztę dnia, gdyż ciągle pytała: polskie czy greckie? – młode ziemniaki. Polski czy…