- przez MM
Uwielbiam zdjęcia zrobione w świetle zachodzącego słońca… i te ze słońcem i te pod słońce ( tak wbrew fotograficznym regułom ;-).
Jakiś czas temu bawiłam się zachodzącymi promieniami, męcząc moją siostrę.
W ten weekend, jeśli pogoda dopisze mam w planach kolejną taką zabawę. Może w polu makowym…
I jeszcze dwa nie związane z tematem, słońce południowe 😉
Ps. na dwóch pierwszych zdjęciach widać, że mój aparat potrzebuje czyszczenia matrycy ;-)).
Mnie dwa pierwsze zachwycają!
śliczne pamiątki!!
Oj, super uwielbiam maki a tak dawno juz niewidzialam zadnego pola makowego, najlepiej jeszcze z chabrami tam i tu. Jestem juz ciekawa
Pa Joanna
pierwsze dwa bomba – też kocham takie ciepłe, pieszczone słońcem kadry 😉
a, właśnie te niedoskonałości są najpiękniejsze;)dodaja animuszu;)
pozdrawiam!
Piękne! Moje ulubione to te w zachodzącym słońcu.
Ja też je uwielbiam! Pisałam o tym nie raz na blogu. Daje piękny klimat i ciepłe światło 🙂
wszystkie zdjęcia piękne, choć te dwa najbardziej klimatyczny
dwa pierwsze, chciałam napisać 😉
Tez lubie zdjecia robione pod slonce, bardzo …, a z siostra jestescie chyba do siebie bardzo podobne … 🙂
Piekne zdjęcia, piękna kobieta, córeczki prześliczne:)Aż mi się zachciało małej dziewczynki, ale jeszcze chyba poczekam, aż mój 2 letni urwis troche podrośnie, bo na razie to go trudno ogarnąć :)Wczoraj trafiłam na tego bloga i pół nocy siedziałam w zachwycie. Ale mi dałas pozytywną energię, momo problemów z jakimi sie ostatnio borykam:)