Maliny w Maju Fotografia

fotografia rodzinna, dziecięca, noworodkowa, ciążowa Szczecin

Pear – fekcyjny weekend!

 Intensywna sobota i leniwa niedziela, ze śniadaniem przeciągającym się do południa – uwielbiam!

Dyniowe placuszki
Starsza M zjadła 8, młodsza 4, ja zawsze podjadam podczas smażenia…nie liczę 😉
Składniki (na ok. 30 sztuk)
1/2 małej dyni
1 średnia cukinia
1 średnia marchewka
1 średni ziemniak
1 średnia cebula drobno posiekana
szklanka startego żółtego sera (ja używam mini salami)
po garści koperku i zielonej pietruszki
1 jajko rozmiar L 😉
mąka – zawsze ją sypię „na oko”, czasem podczas smażenia dosypuję
sól, pieprz do smaku – wg preferencji, ser żółty sam w sobie jest słony, więc trzeba uważać, żeby nie przesadzić.

Dynię, cukinię, marchewkę i ziemniaka ścieramy na małych oczkach, czekamy chwilę i dobrze wyciskamy z nich wodę, dodajemy cebulę, zieleninę, żółty ser, sól, pieprz, jajko, mąkę. Mieszamy dużą łyżką. Smażymy na rozgrzanym oleju do uzyskania złotego koloru.
Dziewczynki jedzą je ze śmietaną lub jogurtem greckim, ja uwielbiam z jogurtowym sosem czosnkowym.

Polecamy :-)!
Słodka zupa dyniowa z zacierkami.

Składniki na zupę:
2 szklanki dyni pokrojonej w kostkę
1/2 litra mleka
pół  szklanki słodkiej śmietanki
30%
cukier- 2 łyżki,
cukier waniliowy.
W zależności od ilości, podwajamy składniki.

Składniki na zacierkę:
1 jajko,
łyżka wody,
szklanka mąki,

Dynię zalewamy wodą (tak, aby była przykryta, dodajemy łyżeczkę soli i gotujemy do miękkości. Po ugotowaniu dynię rozgniatamy widelcem na papkę, dolewamy mleko i śmietankę, dodajemy cukier i cukier waniliowy. Na gotującą się na małym ogniu zupę wrzucamy zacierkę – ja robię małe kuleczki. Jeszcze chwilę gotujemy i gotowe!

Udanego tygodnia!

9 komentarzy do “Pear – fekcyjny weekend!

  1. bardzo dziękuję za przepis z placuszkami, i cukinia też jest, pysznie 🙂
    oczywiście jestem zachwycona zdjęciami, czy Ty robisz zdjęcia tylko rodzinnie? Czy masz jakieś studio, bo ciągle wzdycham 🙂

  2. naprawde perfekcyjne:) zdjeciami jak zawsze jestem zachwycona, dziewczyny wygladaja fantastycznie, jakies 2 tygodnie temu błysmy z Hania zbierać gruszki, jak H troche podrośnie to skopiuje Wasz pomysł na dekoracje , jest świetny! Poki co moja panienka zjadłaby ozdoby wraz z gruszką 🙂

  3. Dzwoniłam do Was dzisiaj (bo już mocno tęsknimy za spotkaniem) i zabrać na karmienie ptactwa wodnego albo zbieranie kasztanów ale widzę, że u Was też interesująco, więc pewnie spotkamy się przy innej okazji 🙂

  4. Zdjęcia jak zwykle przepiękne. A placki wyglądają bosko – lecę po dynie zaraz! :))

    U nas niestety szał straszny i o leniwych weekendach możemy zapomnieć… A marzy mi się taka powolna niedziela z dziewczynkami i mężem. ah :))

    Ściskam Cię mocno :))

  5. Gosze, koniecznie spróbujcie placuchów! A co do zdjęć, to robię tak rodzinnie – amatorsko. Studio podwórkowe ;-)).

    cacaovo – dziewczynom tak się spodobało, że teraz musimy tworzyć kukiełki jabłka, brzoskwinie, śliwki, dynie… 🙂

    Madzia, przez naszą leniwą niedzielę zapomniałam włączyć telefon, nadrobimy!

    Małgorzato – dziękuję. I życzę Wam takiej rodzinnej leniwej niedzieli, jak minie ten szał ;-).

  6. To ja życzę sobie, żebbyś zamieniła swoją pasję w pracę, bo to co robisz jest przepiękne!!! a ja obiecuję, że będę Twoją pierwszą i stałą klientką!

  7. Gosze, to strasznie miłe co piszesz. Dziękuję. Ale jeśli chodzi o pracę, to jeszcze musiałabym się wiele, ale to wiele nauczyć :-). Póki co rozgryzłam dopiero te wszystkie ogniskowe,przysłony, balanse bieli, iso itp. itd…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powrót na górę