Maliny w Maju Fotografia

fotografia rodzinna, dziecięca, noworodkowa, ciążowa Szczecin

Jesień puka do drzwi…

Coś mi się wydaje, że to był ostatni weekend w letniej sukience.. ostatni o bosych stopach…
Dziś już jesień dała o sobie znać, zapukała o parapet zimnymi kroplami deszczu, zawiała chłodnym wiatrem…
Wkrótce otulę dom ciepłymi pledami, zacznę parzyć gorącą herbatę z imbirem, cynamonem i miodem, uzupełnię zapas świec i zapas lektur na nadchodzące długie wieczory…
…jednak zanim to wszystko nastanie liczę na piękne babie lato; z kasztanami w kieszeniach, bukietem liści w dłoniach, jarzębinowymi koralami, wrzosowym wiankiem na głowie…i ciepłymi promieniami słońca.

Będzie takie?

8 komentarzy do “Jesień puka do drzwi…

  1. My też miałyśmy ostatni weekend z bosymi stopami 🙂 A japonki i sandały powędrowały już do piwnicy. Ale wierzę że to słońce poświeci nam jeszcze troszkę 🙂

  2. Zosia zaliczyła ostatnią kąpiel w małym bajorku na plaży, a w kościach czuć już jesień, może i mnie uda się zrobić parę jesiennych zdjęć 🙂

  3. I mi się wydaje że ostatni taki ciepły weekend kiedy moje dziewczynki po plazy na bose stopy biegały i łapały każdą chwilę jakby czuły że teraz na taki rarytas przyjdzie im długo czekać … eh ta jesień – niby tęskno mi do palenia w kominku ale jakoś tak nie przemawia do mnie ta jesienna, deszczowa i ponura aura 🙁 Fotki jak zawsze obłędne, pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powrót na górę