Maliny w Maju Fotografia

fotografia rodzinna, dziecięca, noworodkowa, ciążowa Szczecin

Wkrótce Wielkanoc, a ja zastanawiam się czy malować pisanki, czy  może jednak piec pierniczki i ubierać choinkę ;-)). Bo do tego co na zewnątrz bardziej jednak pasuje to drugie…
Dziś pierwszy dzień wiosny, tej astronomicznej… i jak sama nazwa wskazuje – wiosna jest – gdzieś daleko w kosmosie…
Zaczekamy…

Przeglądam ciepłe, ubiegłoroczne fotografie i cieszę się na tę nadchodzącą zieleń, kwitnącą łąkę i zapach bzu…tak na wyciągnięcie ręki…

15 komentarzy do “

  1. już niedługo, choć też nie mogę uwierzyć, że rok temu o tej porze miałyśmy piknik, koce i bose nogi na łące,a wokół latały motyle 😉

  2. Cześć 😉
    Muszę przyznać że na Twojego bloga zaglądam od czasu do czasu, ale dopiero teraz zdecydowałam się napisać. Już od dłuższego czasu pozostaję pod wielkim wrażeniem Twoich zdjęć. Po prostu nie mogę od nich oczu oderwać..Dziewczynka na zdjęciu po prosu śliczna, a ten bukiecik w bladej niebieskiej emalii – po prostu mnie urzeka – patrzę na niego i patrzę i tak w koło…Te zdjęcia to poezja..Zakochałam się bez pamięci…Czy pozwolisz mi zostać u Ciebie na dłużej?
    Pozdrawiam Ania

    1. Klimat niestety z ubiegłego roku, mam nadzieję, że lada dzień wiosna przepędzi tę nieco przedłużającą się zimę i będzie można do woli napawać się jej klimatem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powrót na górę