Błękit na niebie, słońce wpuszcza do domu ciepłe promienie i wygania z łóżka…czyżby zapowiadał się z lekka wiosenny weekend? Wyglądam przez okno sypialni, z ogródka sąsiadki mocno uśmiecha się do mnie całe pole przebiśniegów, teraz tylko lekka owsianka na śniadanie i ruszamy w dzień…
W planach miałyśmy dziś budowę domków dla lalek z kartonów po butach. Takich samych jakie ja niegdyś robiłam z moją koleżanką. Były takie…”na bogato” :-), z tapetą, żyrandolem, meblami z pudełek po kremach i po zapałkach, dywanami…co to były za czasy…
Dziś od rana w użyciu domek lego, który potrafi wciągnąć na długie godziny…nawet mnie ;-).
Udanego weekendu! Z taką ilością słońca jak na naszym niebie!
Taka rodość i beztroskie lata płyną z tych zdjęć 😉
Oby jak najdłużej były beztroskie 🙂
Takiego domku lego jeszcze w życiu nie widziałam. Przecudny jest! Moi chłopcy też uwielbiają lego i od rana powstają wspaniałe budowle. A o takim lego jak mają Twoje dziewczynki to sama marzę.
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu!
Iza
😉 myślę, że też byś przepadła na długie godziny 😉
o jaka macie ładną wersję, Julak ma lego z nazwy "dom pełen słońca" ale nie jest tak słoneczny, na wszelki wypadek jej nie pokaze 🙂
😉
Takiego legowego domku brakowało mi w dzieciństwie jak byłam dziewczynka….
Teraz jest w domu lego ale to głównie samoloty,samochody, zamki…..I to takie z rycerzami , bez ksiezniczek ….
Udanego weekendu! U nas posypało śniegiem….
brrrr, mam nadzieję, że do nas już zima nie powróci 🙂
Słońce, słońce było i u nas dziś 🙂 Ale na przebiśniegi to my jeszcze poczekamy 🙂
Kto wie, może gdzieś tam pod śnieżkiem i u Was już są…
Słońce było dziś cudne! Poczułam się na prawde wiosennie, mimo, że było bardzo chłodno 🙂
I oby już pozostało na dłużej.
Moja Hania zachwyciła się widząc dziewczynki bawiące się domkiem, stwierdziła że jest piękny. Gdy wspomniałam że w jej pokoju stoi równie ładny cały drewniany, to stwierdziła że u niej nie ma dzidziusia i mamy no i konika oczywiście. Także mam za zadanie znaleźć mieszkańców domku :))
Nasz domek czasem staje się hotelem dla innych mieszkańców pokoju i tak oto dziś zamieszkały w nim kucyki Pony 😉
Piękny domek,moja starszaczka zamarzyła o takim,ale musi poczekac na Mikołaja.Tak a pro po,gdzie taki można zdobyc…Cena pewnie powala…ale warto:)Piękny:)
Anno, nie wiem czy te domki są jeszcze dostępne na rynku, to była taka seria Lego Scala.
Oj przepadałbym przy takim domku 🙂 Fajne ujęcia wyszły – ma się to oko!
Śliczny domek. Szkoda, że w czasach mojego dzieciństwa takich cudów nie było. Dobrze, że teraz przy dzieciach można się wybawić 🙂