Czas zmienić zdjęcia w ramkach – z zimowych na wiosenne :-).
„… dzieciństwo jest jedyną porą, która trwa w nas całe życie…” (R. Kapuściński) Z pokoju panien M. dobiegają mnie odgłosy, świadczące o fascynującej zabawie, słucham, słucham… w końcu ciekawość mnie…
Nie zdążyłam jeszcze rozpakować torby z ubiegłotygodniowego, weekendowego wyjazdu a jutro wyjeżdżamy znowu na wieś :-). Cóż… nie trzeba się pakować. Czy Wasz tydzień też trwa tak krótko? Dni umykają…
Mało nas tutaj ostatnio, a wszystko przez to, że dopadł mnie jakiś „niedoczas” :-). Maj jest tak piękny, a zarazem tak krótki, że korzystam z każdego, ciepłego dnia i chłonę…
Pierwsze dni maja spędziliśmy nad Bałtykiem. Pogoda dopisała, dzieciaki się wyszalały, dobrze nam wszystkim zrobił ten wyjazd. Przywiozłam całą masę zdjęć, do których póki co nie mam kiedy przysiąść :-)….
To rodzeństwo uwielbiam na równi z tym rodzeństwem :-)). Julia skończyła niedawno rok, Kuba jest od niej starszy o całe 5 lat. Z naszego spotkania powstało całe mnóstwo wesołych kadrów…
Wczoraj starsza M. obchodziła pierwsze w swym życiu imieniny :-). Do tej pory nawet nie wiedziała kiedy je tak naprawdę ma, ale w tym roku już od stycznia mocno drążyła…
Dziś pokażę resztę kadrów z naszego przedszkolnego projektu „Wiosna”. Niech ta wiosna już nam wreszcie zawita… może przywołam ją tymi kadrami :-).
Przedstawiam dziś jedną z dziewczynek, które wzięły udział w naszym przedszkolnym wiosennym projekcie. Wkrótce, jak się tylko do końca uporam z obróbką przedstawię resztę uroczych małych dam. Chłopcy też brali…
To miała być sesja tylko dla Dawida plus jedno zdjęcie wspólne rodzeństwa. Nie mogłam się oprzeć, żeby nie pstryknąć przy okazji kilku dodatkowych zdjęć samej Juli, która to jest już…
Powoli kończą się nam zimowe zapasy letnich smaków, które jak to mawia starsza M. „hibernują” sobie w zamrażalce. To chyba dobry znak – wkrótce wiosna! Panny M. bardzo lubią podjadać…
… musiałam szybko działać, bo młodsza M. jeśli chodzi o sesje ma ostatnio bardzo zmienne humory. Raz jest pełna euforii i każe mi rozkładać wszystkie sprzęty bo ona chce zdjęcia,…
Jestem…i piszę dziś z mojego nowego stanowiska pracy ;-). Przywiozłam dziewczynki od babci, dokonałam ostatnich prac porządkowych, umyłam okna (po ciemku i w deszczu ;-)), podłączyłam sprzęt i muszę przyznać,…
Jednym zdaniem – najmłodszy (póki co) członek naszej rodziny :-). Podczas robienia zdjęć był baaardzo poważny, albo też zaaferowany całym tym zamieszaniem :-). Franek będzie gościł tutaj pewnie jeszcze nie…
Jak tam śnieżne szaleństwa? :-). W piątek nieźle nam ta nagła zima na drogach narozrabiała. Do dziś po mojej ulicy lepiej poruszać się na łyżwach niż autem – 100% lodu…
To była najbardziej spontaniczna sesja jaką zrobiłam. Nieco już wiosenna, ale co tam… trzeba sobie umilać zimowo deszczowe dni, wprowadzając w swe otoczenie nieco wiosennego optymizmu :-). Dziś trzy zapowiadające…