Dlaczego domowa sesja noworodkowa?
O ile bardzo lubię studyjne stylizowane portrety starszych dzieci, o tyle do tych noworodkowych stylizacji nigdy nie byłam przekonana, zawsze ciągnęło mnie do ujęć bardziej naturalnych, ponadczasowych, ciepłych, takich, na widok których czuje się zapach noworodka. Uwielbiam podglądać to, jak w zaciszu domowego ogniska uczycie się nowej roli. Zdjęcia typu lifestyle mają charakter reportażu, są pełne emocji bez specjalnego pozowania. Podczas takiej sesji tworzę dla Was pamiątkę na lata, zatrzymuję pierwsze, wspólne chwile, nową codzienność, rytuały, z którymi przyszło Wam się zmierzyć. Sesje noworodkowe realizowane w domu mają mnóstwo zalet. Często bywa, że nie jesteście gotowi podróżować z kilkudniowym maluszkiem, zauważyłam też, że zarówno maluszek jak i świeżo upieczona mama, bardziej swobodnie czują się u siebie, gdzie wszystko jest pod ręką. Bardzo się cieszę, że coraz częściej wybieracie właśnie ten rodzaj sesji!
Poniżej reportaż z pierwszych chwil małego Vincenta oraz z czasu kiedy był jeszcze po tej drugiej stronie brzuszka.
